Nie chcę nazywać, szukać znaczeń, nie chcę już wiedzieć.
Nie chcę mieć racji, nie szukam uwagi, nie potrzebuję przytakiwaczy.
Nie chcę posiadać, w tyle mam status swój,
bo jeśli się wstydzę to nie przed wami, ale za was.
Nie chcę normalnym być, gdy tak pięknie jest kąpać się w czystym szaleństwie.
Nie chcę już chcieć nawet.
Czuć. Ot, cały sekret.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz