sobota, 16 kwietnia 2016

'Pewnego razu Chuang Tzu - wielki mistrz tao - miał sen. Śniło mu się, że jest motylem, fruwającym to tu, to tam. W trakcie snu nie był świadom swojej osobowości, był po prostu motylem. Gdy się zbudził, świadomość bycia człowiekiem powróciła.
"Czy to człowiek śnił, że jest motylem, czy motyl śni, że jest człowiekiem?" - spytał sam siebie mistrz.'

'Dwóch mężczyzn dyskutowało o fladze łopoczącej na wietrze.
- Tak na prawdę wiatr się porusza - twierdził pierwszy z nich.
- Nie, to flaga się porusza - zaprzeczał drugi mężczyzna.
Mistrz zen, który przysłuchiwał się rozmowie, w pewnej chwili przerwał im: - Ani flaga, ani wiatr się nie poruszają. To umysł się porusza.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz